poniedziałek, 19 listopada 2012

aż dwie bombki


Połówkami trzeba sobie złożyć :) ptaszek i dolna pojedyncza poisencja a bałwanek z potrójną.

Pracuję jednocześnie nad 56 przedmiotami i powoli dostaję na głowę :) są oczywiście na różnych etapach. Niektórym brakuje tylko lakieru , innym wszystkiego bo mają tylko podkład. Czekam też na stojaki na bombki aby móc pochwalić się moimi pierwszymi krajobrazami zimowymi zamkniętymi w bańce - jak mówią na południu :)

Jest takie powiedzenie że lepiej żałować że się coś zrobiło niż że się nie zrobiło. I żałuję od wczoraj. Był konkurs koralikowy. Należało wymyślić cokolwiek z koralików i wysłać.Warunek - pomysł musiał być własny.Projektowałam 3 dni. Zrobiłam bransoletkę.Ale uznałam że jest za słaba. No i bardzo ale to bardzo żałuję. Bo kiedy obejrzałam prace innych ... nie pierwszego miejsca bym nie miała ale na drugie mogłabym liczyć. Szkoda. Może następnym razem będę miała więcej pewności w swoje umiejętności i odwagę.

4 komentarze:

  1. Rety, pierwsza rzecz to wierzyc w siebie inaczej to mozesz wszystko wkladac do szuflady :P no wiec na drugi raz do boju :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Majuś a Ty wiesz że ja już miejsca w szufladach nie mam !! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Elu dziękuję za odwiedziny ( głosuję na Ciebie na Jolince! ) jutro będą lepsiejsze bombki więc zapraszam ponownie :)

    OdpowiedzUsuń