Bardzo dawno temu brałam udział w wymiance którą zorganizowała Etoile
Moją parą była Żancia a temat okazał się trudniejszy niż myślałam :)recykling.
zapożyczam sobie zdjęcie z zakończenia rozdawajki bo już mi się wszystko rozeszło.
Ale w zbliżeniu mogę pokazać słoiczki które jak najbardziej mi służą w kuchni :)
Ostatnio też dopisało mi szczęście w candy :)
Radości mej nie było końca bo okazało się że to "szyjątka" są. A ja nie raz i nie dwa powtarzałam że szyć nie potrafię i takie rzeczy cieszą mnie bardziej.
Oto co wygrałam u Małgosi
A zaraz potem okazało się że szczęście dopisało mi u Edytki z bloga nitkapanipee.blogspot.com która również szyje różne różności :) Paczka od niej najpierw wywołała moją zadumę i pytanie "co ja takiego zamówiłam że to takie wielkie jest. Okazało się że to paczka z candy ! A w środku były same przydasiowe rózniste rzeczy.pokazuję tylko część bo od razu po kawałku zaczęłam wywozić do pracowni i wykorzystywać :)
Dziewczynom pięknie dziękuję za prezenty , śliczne niespodzianki które również mojej drugiej połówce baardzo wpadły w oko - a to typ który prędzej powie cepelia niż że ładne :)
Gratuluję pięknych prezentów !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznei.
Prezenty rzeczywiście piękne, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Monika:)
;)
OdpowiedzUsuńTakie przydasiowe prezenty zawsze bardzo cieszą;)Ogólnie wszystko co pokazałaś jest bardzo ładne;)
OdpowiedzUsuńTeż przymierzam się do zrobienia słoiczków w decu - póki co mam jeden :) Nie da się ukryć, że udekorowane zupełnie zmieniają charakter :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, takie słoiki wprowadzają inny klimat i są piękne!
OdpowiedzUsuń