Już jutro pojawi się ( albo może jeszcze dziś jak znajdę chwilkę ) kolejne candy.
Ale zanim ...
Okazuje się że spękania jednoskładnikowe bywają jeszcze zagadką. Wczoraj prowadziłam mini warsztat na którym pokazywałam "jak to zrobić" . W efekcie powstał mały upominek dla wnuczki pani która u mnie była.
A sama ( aż wstyd się przyznać ) popełniłam trzeci w swym życiu chustecznik. Tym razem postawiłam na prostotę.
A co do candy... mogę zdradzić tylko że będzie urodzinowe :) potrójnie urodzinowe :)
piekne!!!!
OdpowiedzUsuńMaju :) cieszę się że w końcu trafiłam "w ciebie" :)
UsuńPiękny chustecznik. Masz śliczne szablony:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) to część większego szablonu ale za to najładniejsza :)
UsuńŚliczne prace stworzyłaś:) A miś jest taki słodki:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) małej dziewczynce też się podobał :)
UsuńŚliczne serduszko! A chustecznik mimo swej prostoty jest bardzo elegancki!:)
OdpowiedzUsuńbo piękno tkwi w prostocie?? :)
UsuńŚliczne! To serduszko jest cudowne. Chustecznik minimalistyczny. Bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńnawet mnie się podoba to serducho :) pani wybrała misia ja dodałam resztę :)
UsuńMisiowe serduszko urocze, a chustecznik...? Co tu dużo mówić... Rewelacja! Ja też uwielbiam prostotę, jasne kolory i delikatny wzorek komponują się idealnie!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) zwłaszcza że tak prosta rzecz to moja ... pierwsza rzecz :)
UsuńSerduszko jest śliczne. Chutecznik, prosty i elegancki.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńI serducho i chusteczniki bardzo mi się podobają.Lubię prostotę;)
OdpowiedzUsuńja od wczoraj też :)
Usuńśliczny chustecznik ale serduszko kompletnie mnie oczarowało :)
OdpowiedzUsuńjak widać zdania są podzielone :) chyba remis :)
UsuńChustecznik rewelacyjny ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBardzo szlachetne z Twojej strony, że dzielisz się z innymi swoim doświadczeniem. Gdybym mieszkała bliżej sama bym do Ciebie się zgłosiła na jakieś warsztaty. Dawno nie bawiłam się w decoupage i przyznam szczerze, że sprawia mi to duży problem (co widać na moich ostatnich pisankach). Zresztą nigdy nie byłam dobra w te klocki. Pozdrawiam i życzę sukcesów w nauczaniu.:)
OdpowiedzUsuńAlimadko :) chyba nie można być dobrym we wszystkim :) ja się męczę z tym do Tobie wychodzi rewelacyjnie :) A warsztaty ... cóż :) to muszę rozkręcić :)
UsuńTaki chustecznik też by dobrze wyglądał w moim salonie :) Tylko jak się robi takie reliefy? :)
OdpowiedzUsuńto idę :)
OdpowiedzUsuńreliefy to nic innego jak pasta strukturalna nałożona na szablon :)
OdpowiedzUsuńŚliczne serducho :)
OdpowiedzUsuńA Twój chustecznik zachwycający. W prostocie siła, śliczne reliefy :) Pozdrawiam
Piękny! Śliczne te wzory :)
OdpowiedzUsuń