Od chwili kiedy zaczęła się moja przygoda z decoupage chciałam jednego.
Ja nawet pamiętam tę chwilę. Poznań - ul. św Czesława. Kreatywnie.
Stał tam taki manekin i zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Bez wzajemności co prawda ale z mojej strony była to miłość czysta i pożądliwa.
Przez długi czas uważałam że nie mam zdolności by go zrobić. W końcu zakupiłam niewielki manekinek z papier mache ... który przeleżał dłuugi czas w szafie.
Ale jakiś miesiąc temu ... dorosłam lub dojrzałam do zrobienia go. Zużyłam wszystkie guziki jakie miałam na papierze klasycznym. Troszkę konturówki.
Bardzo rzadko podobają mi się moje prace ale akurat z tego manekina jestem zadowolona :)
A niedawno temu ... zrobiłam jak najbardziej pełnowymiarowy manekin :) znaczy rozmiar 38 ( ale z małym biustem ;) ) ale to historia na zupełnie inny wpis :)
ja niecaly tydzien temu zrobilam dwa pierwsze male serduszka...nie mam odwagi ich pokazac jezce,ale jako poczatkujacy, uwazam,ze to MISTRZOSTWO SWIATA!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńodważ się !! ja zauważyłam że to co niekoniecznie podoba się mnie ( a przecież sama robiłam! ) wzbudza zachwyt u innych :)
Usuńwyszedł super! bardzo mi się podoba :) wycinałaś każdy guzik osobno? świetna robota!
OdpowiedzUsuńkażdusienki :)
Usuńwow... misterna praca :)
Usuńpięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
dzięki :)
UsuńCudny ten manekin :)
OdpowiedzUsuńMoje marzenie mieć taki duży manekin w przedpokoju:)ale nie mam na niego miejsca:))))super:))
OdpowiedzUsuńTez uwielbiam te manekiny! Ale Twój jest doskonały!!! Jestem pod wrażeniem efektu!
OdpowiedzUsuńPanna jak malowana :)
OdpowiedzUsuńO.
cudny ten manekin:-)
OdpowiedzUsuńJest wspańiały :)) idealny w każdym calu :))
OdpowiedzUsuńwow :) super :)
OdpowiedzUsuńPiękny Ci się udał. Ja bym mu jeszcze szprychy wsadziła w kark. Aby za stojak na biżuterię robił. :) Takie moje małe skrzywienie.
OdpowiedzUsuńWyglada super :-)
OdpowiedzUsuńśliczny manekin...a nastepnego bardzo ciekawa jestem...
OdpowiedzUsuńJakie cudeńka u Ciebie! Ja dopiero zaczynam- w ogóle nie znam się na decoupage'u, ale tak mi się ta zabawa podoba......Ty to już pełen profesjonalizm i sama kreatywność....Pozdrówki!
OdpowiedzUsuńEfekt fantastyczny :) Trochę się nawycinałaś guziczków, ale warto było :)
OdpowiedzUsuńwyszedł swietnie, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszedł. Ja kupiłam niedawno malutki z zamiarem przerobienia.
OdpowiedzUsuńprześlicznie wyszedł:)pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń