poniedziałek, 10 września 2012

obiecywałam ale...

słowa nie udało mi się dotrzymać.
Z wielu rzeczy do zrobienia udało się zrealizować tylko bombki i pojemnik na grzyby suszone. Grzybów jeszcze nie ma ale podobno za dwa tygodnie będą czekały specjalnie na mnie :)

Odwiedzając Wielkopolskę nie mogłam nie skorzystać z okazji i odwiedziłam poznańskie Kreatywnie.com gdzie odbył się kolejny dzień otwarty. Cieszę się że udało mi się załapać chociaż na jeden pokaz. Też sobie zrobię domek :) Dokupiłam brakujące preparaty więc mogę działać dalej.

Już w domu spotkałam się z ludźmi dla których robiłam butelki. Chłopak był zachwycony. Podobno rodzina pytała go w którym sklepie kupił :) Cieszę się gdy klient jest zadowolony. Tym razem dostałam 7 butelek do zrobienia. Na szczęście wszystkie mają mieć jeden świąteczny motyw. Podejrzewam że butelki będą prezentami świątecznymi.


Tym razem tylko 4 bombki. Niebieska podpatrzona na wcześniejszym dniu otwartym w Kreatywnie.com jednak nie do końca zrobiona tak jak miało być . Jak zwykle jedna się popsuła i jak w przypadku jajka wielkanocnego musiała zostać łowicką bombką. Jedna mała otulona pastą śniegową a ostatnia... sospesowe motyle :)



Pojemnik ( ze słoika po kawie) czeka na grzyby :) Co prawda zabrakło mi nagle crackle dwuskładnikowego i ratowałam się jak mogłam no i wyszło jak wyszło :) z przestrogą by zawsze patrzeć czy się wszystko ma :)


3 komentarze:

  1. Kurki rozumiem(chociaż nigdy nie suszyłam) ale żeby purchawki w słoiki pakować???:D:D:D:D
    Żarty żartami ale świetne te Twoje dzieła

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurek też nie suszę ale sowy suszone i dodane do sosu to niebo w gębie :D
    dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie mogę, ale fajny słoik. Też taki chcę. Niestety nie mam serwetki w grzybki :( Czeka mnie wyprawa do miasta a potem na grzyby :)

    OdpowiedzUsuń