I mnie czasem zdarza się popełnić coś w tym kierunku.
Ostanie dwie sztuki jakie wyszły z pracowni.
A muszę zrobić kolejne bo ... no wyszły :)
pierwszy romantyczna koronka - tak naprawdę kiedy zobaczyłam serwetkę wiedziałam że będzie na chustecznik :)
lubię też pewną serwetkę z motywem róż ... ona tylko jako postarzana może występować :)
Coś tam nowego w głowie się rodzi więc niedługo pewnie powstaną kolejne.
Obydwa husteczniki są wspaniałe :) Ale zdecydowanie pierwszy do mnie przemawia swoją oryginalnością - serwetką i całokształtem :)
OdpowiedzUsuńPIĘKNE :)))
Śliczne obydwa :)
OdpowiedzUsuńSą super, ale u mnie jeszcze nie zagościły, muszę to zmienić bo Twoje są piękne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo tak ja tez mam ostatnio mnustwo zamówień na "pojemniki na smarkatki" :) Twoje są śliczne, oba .
OdpowiedzUsuń... no wyszły i to jakie!
OdpowiedzUsuńbuźki
Oba piękne, a teraz okres katarów to na pewno się przydadzą :))
OdpowiedzUsuńwyszły piękne !
OdpowiedzUsuńOba chusteczniki są przepiękne, ale nie zgadzam się, że serwetka z różami może występować tylko jako postarzona. Ja jakiś czas temu zrobiłam inną wersję, jeśli masz ochotę zapraszam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie się prezentują, tak elegacnko: )
OdpowiedzUsuńMi bardziej podoba się ten drugi chustecznik :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Piękne <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, różnorodne prace tworzysz ! :)
OdpowiedzUsuńpiękna serwetka, to nie dziw, że zrobiłaś z niej cudo
OdpowiedzUsuńŚwietne chusteczniki, bardzo romantyczne i bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuń