piątek, 31 maja 2013

kółeczko Mobidai

Jeszcze w lutym zakupiłam kółeczko mobidai. No i książkę na temat Kumihimo. Książka jak i kółko przeleżały razem z satynowymi sznurkami kilkanaście tygodni by dojrzeć. Na kiermaszu książkę miałam ze sobą by coś poczytać i czegoś się nauczyć.
Jestem zaskoczona swą znajomością języka czeskiego !! Tym bardziej że nigdy się go nie uczyłam :D Ale przeczytałam , zrozumiałam widać tyle ile powinnam i przystąpiłam do prób.

Kumihimo tak bardzo wciągnęło że robi na nim już moja córka a dziś sąsiadka ze sklepu obok usiadła na chwilę i po krótkim tłumaczeniu leciała ze sznurkami jak zawodowiec :D

Na razie pochwalę się jednym efektem bo reszcie schną końcówki :)


środa, 29 maja 2013

skrzyneczki i pudełeczka

Przed kiermaszem trochę się napracowałam. W końcu chciałam aby był duży wybór wszystkiego :)
To na początek pokażę te niewielkie pudełeczka :)

Mister Kot :) całość w kolorze niebieskim ( takie fajne bejce znalazłam )
Uznałam że jakikolwiek dodatek by kociakowi zaszkodził - dlatego jest nieco goło ale kocisko jest na pierwszym miejscu :)

Za to lawendowe pudełeczko jak najbardziej otrzymało białą rozjaśniającą kokardkę. Fiolet to też bejca !
I moje ulubione romantyczne pudełko z aniołami. Utrzymane w tonacji szaro-fioletowej ( ale tego fioletu nie widać prawie) otoczone koronką.

Wszystkie pudełka do kupienia w SrebrnejvAgrafce.



poniedziałek, 27 maja 2013

zaległości i podaj dalej

Przyznaję że przez ostatni tydzień nie zaglądałam do Was i teraz mam ogromne zaległości ale ja sobie je nadrobię :)
Pochłonięta byłam przygotowaniami do Jarmarku Tradycji który odbył się w Krzeszowicach w ramach Majówki hrabiny Zofii.

Wystawców było naprawdę wielu i oczu nie można było oderwać od straganów ale niestety kupujących znacznie mniej. Często słyszałam że nadzieje były większe. Moje podobnież.



Nasze ( bo pojechałam z córką ) stoisko. Człowiek myśli że jak dostanie taaaką przestrzeń to nie będzie miał co na niego włożyć a okazało się że gdybym wzięła stolik to i na nim by coś stało.

Ale zacząć chciałam od prezencików które otrzymałam od Was drogie twórcze koleżanki :)

Jakiś czas temu upolowałam licznik u Mamonka i otrzymałam od niej takiego oto przystojniaczka :)
Wisi sobie więc Józek na klamce od szafy i codziennie rano umila  mi początek dnia :)

Potem udało mi się upolować licznik u Romy.  Wiedziałam że Roma przygotowuje sutaszową niespodziankę ale kiedy rozerwałam kopertę to zachwyt wbił mnie w podłogę :)



Jest przecudownej urody i w Krzeszowicach mogłam się nim chwalić ile wlazło :) Wiele osób się zachwycało :) miło mi było mówić że to od zdolnej kobietki :) tym bardziej że było tam parę prac które przy tej mogły się schować.

Była też Wymianka Serduszkowa dla Mam.
Wymiankę organizowała Angela Masa Solna która to też była moją wymiankową parą :) Muszę powiedzieć że szybkość przesyłki mnie zaskoczyła ale zawartość ... :) no nie chcę się powtarzać ale biorę na świadka córkę że głośnemu wyrażaniu emocji  nie było końca :))
Muszę powiedzieć że wymiankowe prezenty nie tylko ucieszyły ale też stały się inspiracją :) w końcu zagniotłam z córką masę solną i też coś tam sobie porobiłyśmy :) Na razie nadaje się to tylko do szuflady bo miałam problem z wysuszeniem ale teraz już u Angeli doczytałam i wiem gdzie zrobiłam błąd.
Ode mnie do Wielkopolski poleciały następujące rzeczy :
Trochę bałagan mam na stole :)) ale prawie zapomniałam zrobić zdjęcie i na szybko na moim sklepowym stoliku strzelałam  z aparatu :)


Podaj dalej : to zabawa która polega na wysłaniu dwóm osobom niedużych upominków. Ja zgłosiłam się u Olinki i otrzymałam jak widać :)
Ptaszki od razu gromadką obsiadły lodówkę , serduszko wisi niedaleko Józka ale stempelki wprawiły mnie w konsternację !!Bo ja w pierwszej chwili nie załapałam do czego one są :D

I dlatego podaję dalej ! dwie pierwsze osoby które w komentarzu pod tym postem zgłoszą chęć udziały w podawajce otrzyma ode mnie moje drobiażdżki. Potem muszą ogłosić na swoim blogu kolejne podaj dalej dla dwóch osób.

to co ? są chętni?? :)





środa, 22 maja 2013

raz jeszcze candy i kubek na długopisy

Nie zgłosiła się jedna z Pań więc przeprowadziłam ponowne losowanie.
Na szczęście nie wyrzucałam karteczek i kiedy wyjmowałam je z szafy wypadła jedna z nich.
Nika jest tą osobą której nick odczytałam.
Proszę więc o adres bo za tydzień znów będę losowała :D

Jedną z technik które lubię jest postarzanie. Skrzynkę na wino już pokazywałam.
Powstał też kubek na długopisy. Tym razem papier ryżowy ( dla tych co twierdzą że nadaje się on tylko na szkło ;) ) i tradycyjnie shabby chic , medium angelicum , opryski.



Miał jechać ze mną do Krzeszowic ale tak się spodobał jednej z klientek że zostaje w Wadowicach i będzie służył jako kubek na ... jakieś rzeczy które mają dentyści :)

wtorek, 21 maja 2013

Jarmark Tradycji w Krzeszowicach

A może któraś z koleżanek też się wybiera??

Już w najbliższy weekend w ramach Majówki hrabiny Zofii odbędzie się Jarmark Tradycji.
Będę na jednym ze stoisk - chociaż którym nie wiem bo się dowiem w sobotę rano :)
Impreza trwa dwa dni i ma całkiem ciekawy program ( program)


poniedziałek, 13 maja 2013

starość a radość :)

Ostatnimi czasy w ciągłym użyciu mam patynę i medium angelicum.
Pudełko na wino wyszło przypadkiem. Klientki bardzo chętnie je kupują dlatego swoich sił chciałam spróbować i ja.
Użyłam też papieru klasycznego który wywołuje jakiś strach , ale kiedy już ktoś spróbuje okazuje się że sięga chętniej.
Z początku pudełko było po prostu jasne oklejone motywem. Wyglądało dobrze ale kusiło mnie by coś jeszcze dodać. Ciągle wahałam się miedzy pittorico a właśnie postarzaniem.

A może jednak trzeba było postawić na cieniowanie?? :)





Jak widać jest i medium angelicum i patyna a nawet odpryski ( które czule nazywam kupami much).

niedziela, 12 maja 2013

wyniki candy

Dziękuję wszystkim za udział ale przede wszystkim za cierpliwość :)
losowanie miało odbyć się wcześniej ale ...
to zapomniałam aparatu z pracowni i nic wyszło
potem zapomniałam kabelka do przerzucania zdjęć i znów nie wyszło
potem wyładowała się bateria a ładowarka została w pracowni :)

Ale dziś tam zawitałam , zabrałam wszystko co potrzeba i odbyło się losowanie

Losy zostały wrzucone do maszyny blue :)

Fragment losującej sierotki Gabrysi ... bardzo sprawny zresztą fragment bo mieszała ile siły miała 


Zestaw pierwszy ( zakładka, książka , serwetki oraz delicje) wędrują do...


Zestaw drugi biżutkowy wędruje do ...
 Zestaw męski truskawkowy trafi do ...

Aby była jasność :)

JADWIGA, BARBARATOJA oraz JULIA MAŁGORZATA STERNIK

proszone są o przesłanie swoich adresów.

Wszystkim za udział dziękuję i zapraszam na kolejne candy już w lipcu :)

p.s. dzięki Agacie uświadomiłam sobie że nie napisałam kto odgadł ile mamy razem lat :)
Udało się to Kakuni.

razem mamy 82 lata :)
ale nie napiszę dokładnie ile bo tak myślę że za rok mogę zapytać jaka jest różnica wieku między mną a moją córką ;) 

sobota, 4 maja 2013

z nudów

Ostatnio miałam parę zamówień i już nie mogłam patrzeć na pudełka, kolejne serwetki i gesso.
Dlatego dla odmiany wzięłam do ręki szkło.
Kieliszek kupiony w Makro z półki pt ostatnie sztuki.

Lubię pracę z papierem ryżowym. Jest on bazą jak i motywem kwiatowym. Całość wykończyłam złoceniami.