Tradycyjnie jestem ze świątecznymi rzeczami do tyłu.
Jednak troszkę ich zrobiłam i mogę się pochwalić tym co zdążyłam złapać aparatem.
Kartki szły jak woda dlatego też robiłam je i robiłam i muszę powiedzieć że mam już trochę dość :)
W przyszłości ( konkretnie w przyszłym roku) mam zamiar bardziej się rozwinąć aby nie były wszystkie takie na jedną melodię :)
Zawieszki ... to już z nudów bo wszystkie fajne jajka wykupiła mi pewna pani :)
Zrobiłam jeszcze jeden komplet ale chyba się gdzieś zapodział :) dzieci były zachwycone :)
I zawieszka do wyboru z kurami lub królikiem.
Były jeszcze jajka na piku i gęsie wydmuszki z reliefami ale nie załapały się na sesję zdjęciową.
Super! I to ile tego jest!
OdpowiedzUsuńjednak za mało było na kiermasz :)
UsuńO rety, jakie zatrzęsienie wspaniałych prac :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńŁadne. Zawieszka z kurami fajna:)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona :)
UsuńJejku, jak Ty jesteś do tyłu to ja jestem w epoce kamienia łupanego:) Dziewczyno ile TY masz rąk, tyle cudeniek naprodukowałaś:))) aż oczy same się do wszystkiego śmieją. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńSprp świątecznych prac! I wszystkie takie piękne!:)
OdpowiedzUsuńo jak świątecznie ! Super ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Candy !
jajeczka śliczne zarówno te pełnowymiarowe jak i w wersji płaskiej :)
OdpowiedzUsuńBardzo świątecznie ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się strasznie te kieliszki na jajka :D
Piękne prace. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńO.
no tak :) bo miało być 3 razy tyle :)
OdpowiedzUsuńO mamusiu! Spisz czasami? Twoje cudenka rozmnozyly sie jak te przyslowiowe kroliczki. Taka ilosc pieknosci!
OdpowiedzUsuń